Dzisiaj przeczytałem list do redakcji Medonet, autorka przywołuje w nim historię, w ktorej grupka studentek medycyny z Lublina jadąc autobusem dzieliła się między sobą tym, że ściągają na egzaminach oraz nazwały pacjentów paliatywnych "warzywami". Oczywiście nie popieram ani ściągania, ani pogardliwego określania innych, zwłaszcza takich, którzy niczym nam nie zawinili, a już mównienie o tym publicznie w autobusie, uważam za objaw głupoty,...
