"Przypadek pani Anity: Jej historię opisała "Gazeta Wyborcza". Kobieta na późnym etapie ciąży dowiedziała się o poważnych wadach płodu, że jej dziecko będzie cierpieć na poważną postać wrodzonej łamliwości kości. Zdecydowała się na aborcję w 36. tygodniu ciąży, do czego miała pełne prawo. Zaświadczenie kwalifikujące kobietę do zabiegu wydali psychiatrzy z łódzkiego szpitala. Przesłanką było zagrożenie zdrowia i życia kobiety. Doktor Jagielska...